9 czerwca na VI Rajdzie Rowerowym po gminie Zielonki świętowaliśmy jako „Pokolenie Wolności”, rocznicę „dnia, w którym skończył się w Polsce komunizm”, stąd zapewniliśmy związane z tym atrakcje. W tym roku rajd wyruszał z Zielonek, a nie z Bibic, i na rowerzystów czekały trochę inne trasy, i tak: 30-kilometrowa – symboliczna – z okazji rocznicy 30-lecia częściowo wolnych wyborów 4 czerwca i 13,5 kilometrowa dla rodzin z dziećmi. Zapisało się prawie tysiąc osób, a miejsca skończyły się już 21 maja, tym bardziej dziękujemy, że chcecie bawić się na sportowo razem z nami w gminie Zielonki! W tym roku położyliśmy też nacisk na to, by być bardziej EKO. Organizator rajdu – Centrum Kultury, Promocji i Rekreacji – pokazał na wiele sposobów, jak możemy zadbać o środowisko. Na rowerzystów czekały emocje sportowe na malowniczych, choć trudnych, bo pełnych przewyższeń, szlakach gminy Zielonki. Jednak stałym bywalcom rajdu nie są one straszne, a i nowicjusze w każdym wieku dzielnie walczyli ze zmęczeniem z uśmiechami na twarzach. A na finał był koncert gwiazdy – zespołu Lady Pank.
Na miejscu startu, czyli terenie klubu sportowego Zieleńczanka, czekały na zapisanych pakiety startowe w ekoworeczkach (które chcielibyśmy, by zastąpiły foliowe torebki na warzywa i owoce podczas zakupów), a w nich m.in. zielone rajdowe koszulki. Ze względów bezpieczeństwa każdy uczestnik dostał wprawdzie wodę w plastikowej butelce, ale po użyciu można było ją zgnieść w specjalnej zgniatarce i tak pomniejszoną wrzucić do odpowiedniego pojemnika. Nakrętki zbieraliśmy dla „Farmy życia” – fundacji wspierającej osoby z autyzmem. Najlepszym jednak pomysłem na wykorzystanie butelki było wzięcie udziału w warsztatach EkoArt dla dzieci i zamiana plastikowego odpadu np. w ośmiornicę, czy kwiatek. Medal, który każdy uczestnik dostawał na mecie był z drewna na jutowym sznurku; takim samym sznurkiem przymocowywano również numery startowe do rowerów.
Podczas rajdu wspominano czasy PRL, bloczek żywieniowy był w kształcie kartki żywnościowej, na której część rzeczy była oczywiście nieosiągalna, wypisz wymaluj jak za tamtych czasów, o których starsi rajdowcy mówili, że były trudne. Mała gastronomia została zobowiązana do korzystania z opakowań biodegradowalnych. Co do tego, czy drewniane sztućce są wygodne, zdania były podzielone… Za to posiłki dla uczestników rajdu były zróżnicowane – nie tylko mięsne, ale i jarskie, do wyboru były: karkówka, kiełbasa, ale i żurek, wegetariańskie leczo i pierogi.
Fakt, że 30 lat temu 4 czerwca „skończył się w Polsce komunizm” uczczono m.in. tym, że urodzeni w czerwcu 1989 roku nie ponosili opłaty wpisowej. Była wystawa samochodów z poprzedniej epoki, szczególnie cieszyły oczy małe fiaty 126p, a ogromne emocje wzbudził konkurs na liczbę osób, które się zmieszczą do „malucha”. Rodzina Krzaklewskich wygrała z reprezentacją radnych gminy Zielonki 16:13. Jak zmieścić 16 osób do malucha? Wiedzą tylko Krzaklewscy z Zielonek…
Rajd to głównie święto rowerów i rowerzystów – były więc świetne pokazy akrobatyki rowerowej w wykonaniu Piotra Bielaka oraz miasteczko rowerowe z przeszkodami. Zapewniono również serwis rowerowy, gdzie przegląd był bezpłatny. Na stoisku rodem z PRL, pełnym pamiątek z tego okresu, robił wrażenie niezapomniany model składaka Wigry 3 i inne „towary deficytowe”, a za ladą czuwała pani Marysia.
Najliczniejszą, zorganizowaną grupą rowerzystów – 50 osób – była reprezentacja krakowskiego Klubu 80 Rowerów, którzy w rajdzie po gminie Zielonki startują od lat. – Co roku być musimy na rajdzie w Zielonkach, jaka by nie była pogoda, czy słońce czy deszcz – mówi Mirosław Kosowski. Ale to tylko taka przenośnia, bo pogoda jak dotąd jest murowana. Warto wspomnieć, że klub przybywa z miasta na rajd „na kołach” (zbiórka na Placu Wolnica) i tak wraca do Krakowa. Liczną grupą była też reprezentacja szkoły językowej Shamrock pod nazwą „Shamrock Beavers”, łącząca mieszkańców Krakowa, w tym Nowej Huty, i gminy Zielonki (oprócz tego szkoła językowa Shamrock ufundowała nagrodę – kurs językowy). Jako „Różowe Pantery” wystartowały – jak w roku ubiegłym – nauczycielki ze Szkoły Podstawowej w Zielonkach. Liczną grupę stanowiła też reprezentacja Rady Gminy Zielonki, na czele z przewodniczącym Mirosławem Golanko, wiceprzewodniczącymi Krzysztofem Olawskim i Ryszardem Krawczykiem; był też radny powiatowy Jarosław Raźny; a radnym towarzyszyli członkowie ich rodzin; rowerzystów witał i dopingował wójt gminy Zielonki Bogusław Król. Rowerzyści rejestrowali się pod innymi ciekawymi nazwami jak „Rowerowe Pokemony”, „Gepardy z Górnej” czy bliskie tematyce rajdu „Żyrafy wchodzą do szafy” – nawiązujące do cytatu z kultowego filmu Stanisława Barei, prześmiewcy PRL-owskiej rzeczywistości.
Na imprezie odwiedzili uczestników: minister infrastruktury Andrzej Adamczyk i starosta powiatu krakowskiego Wojciech Pałka. Minister A. Adamczyk zapewniał: – To świetna, rodzinna impreza. Zapewniam, że budowa północnej obwodnicy, która się niebawem rozpocznie na pewno nie skomplikuje w przyszłym roku rajdu rowerowego w Zielonkach.
Losowanie nagród, spośród wszystkich numerów startowych, to oczekiwany moment dla uczestników rajdu. Szczęśliwców wyłaniali wójt gminy Zielonki Bogusław Król oraz przewodniczący rady gminy Mirosław Golanko. Wśród nagród były: vouchery na zajęcia w CKPiR i wynajem hali sportowej, od sponsorów: na okulary, na obiad w restauracji, do strefy piękna SPA, na wyjazdy wakacyjne, kurs językowy i przejażdżki zabytkowymi samochodami oraz upominki kawowe, a na koniec trzy hulajnogi ufundowane przez organizatora czyli CKPiR – jedna pojechała aż do Wrocławia. Do nagród dołączano zestawy sportowych upominków z logo gminy Zielonki i CKPiR, z których wiele przyda się na rower, a szklane butelki wielorazowego użytku pozwolą na rezygnację z plastiku.
Podczas rajdu były też dodatkowe atrakcje umilające czas dzieciom – chodzący na szczudłach kuglarz puszczający wielkie bańki mydlane oraz dmuchany zamek-zjeżdżalnia idealny do szaleństw, dla tych, którym zostało jeszcze trochę energii po przejechaniu rowerowej trasy.
Dodatkowo na stoisku pracownicy Urzędu Gminy uczyli prawidłowej segregacji i przypominali o konieczności pilnej wymiany starych pieców. Obok Biblioteka Publiczna w Zielonkach pokazywała książki wydane oraz zakazane w PRL. Można było też zapoznać się z działalnością Fundacji Brama, która tworzy szlak pielgrzymkowy z Będzina do Wilna przez Zielonki i Bibice. Można było kupić pamiątki związane z gminą Zielonki, a podczas rajdu był kręcony program turystyczny, który już wkrótce będzie miał premierę na antenie TVP Kraków.
Przed wieczornym koncertem wystąpiły małe baletnice z zajęć CKPiR, Cheerleaderki z Akademii Tańca i Gimnastyki ATIGA, Krakowska Akademia Gimnastyki ćwicząca na co dzień w hali sportowej w Zielonkach, Fit&Dance z Bibic. Przed gwiazdą wieczoru wystąpił zespół Ostatni w raju. Rajd zwieńczył koncert legendarnej grupy Lady Pank, którą mieszkańcy wybrali w zeszłym roku w głosowaniu na Facebooku. Pogoda dopisała, bawiono się świetnie, a rockowa muzyka rozbrzmiewała chyba w całych Zielonkach i nie tylko.
Centrum Kultury, Promocji i Rekreacji w Zielonkach dziękuje wszystkim jednostkom Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu gminy Zielonki, policjantom z Komendy Miejskiej w Krakowie oraz Komisariatu Policji w Zielonkach za zabezpieczanie trasy rajdu, a za pomoc przy organizacji Przedsiębiorstwu Usług Komunalnych w Zielonkach oraz panom z ekipy gospodarczej Referatu Gospodarki Komunalnej Urzędu Gminy Zielonki i wolontariuszom – urzędnikom Urzędu Gminy Zielonki i harcerzom ze Szczepu Zielonego. Dziękujemy również Ludowemu Klubowi Sportowemu Zieleńczanka, który w tym roku gościł imprezę.
Organizatorem rajdu było Centrum Kultury, Promocji i Rekreacji w Zielonkach. Sponsorami rajdu byli: Gmina Zielonki, Optyk w Zielonkach, Natura Day SPA z Węgrzc, Szkoła Językowa Shamrock School of Languages w Zielonkach, Restauracja Jurajska Osada z Wilczkowic w gminie Michałowice, KLUB Rezerwa 126p, Nadwiślańska Agencja Turystyczna Sp. z o.o. oraz: Axer Sport, Axer Bike, Mix Coffee Węgrzce, Fitness – Zdrowy Kręgosłup Bibice-Węgrzce, ELMAR.
IO, MKF
Więcej zdjęć:
cz.I,