
Kapelmistrz orkiestry Wojciech Karwat podziękował za zaszczyt, jakim jest dla muzyków udział w procesji, jako jednej z dwóch świeckich orkiestr, prócz orkiestry garnizonowej.
Goście na dziedzińcu kurii z pięknymi kwiatami przywieźli poezję, rodzimą z gminy Zielonki, Anna Sieńko zadeklamowała wiersz węgrzeckiej poetki Zofii Daszkiewicz o miłości dzielonej przy ołtarzu. Życzenia złożył również proboszcz parafii pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Zielonkach ksiądz kanonik Andrzej Olszowski. Prócz bukietu od wójta gminy Zielonki Bogusława Króla ksiądz kardynał otrzymał maskotki gminy Zielonki – Pucheroka i Heroda. Solenizant od razu przekazał je Emilii i Marii dziewczynkom, które wysłuchały koncertu podczas spaceru po Krakowie, obie mieszkają w Nowym Jorku. Koncertu orkiestry z przyjemnością słuchali turyści odwiedzający dziedziniec kurii, pochodzący z różnych stron świata, m. in. USA, Francji i Rosji.
Nie zabrakło wzruszeń, szczególnie, gdy wśród fotografii na dziedzińcu kurii, z których patrzył na orkiestrantów bł. Jan Paweł II, popłynęła melodia ukochanej przez naszego papieża „Barki”. Orkiestra prócz utworów instrumentalnych wykonała również „Plurimos annos” dla solenizanta.
Ksiądz kardynał tryskał humorem i nawet opowiedział muzykom anegdotę o zakopiańskich grajkach. Był również ciekaw, kto w orkiestrze gra lepiej – mężczyźni czy kobiety. A jako, że nie tylko trzeba grać, ale należy się też modlić członkowie orkiestry otrzymali pamiątkowe różańce i zapowiedzieli się jak co roku na najbliższą niedzielę na procesję, oczywiście w regionalnych strojach krakowskich.
IO
Więcej zdjęć na: zielonki.pl